Dostęp do Internetu na zleceniu

Decydując się na konkretne zlecenie w Niemczech wiele opiekunów dopytuje, czy na miejscu jest stały dostęp do Internetu. To oczywiście ważne, gdyż globalna sieć często służy nam do kontaktów z bliskimi w Polsce. Problem zaczyna się, jeśli chcemy skorzystać z Internetu trochę mniej legalnie...

Opiekunko, czy Ty też korzystasz z Internetu?

Nie da się ukryć, że często jedynym narzędziem, które zapewnia rozrywkę w czasie wolnym opiekunkom i opiekunom osób starszych w Niemczech jest Internet. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej zaczynają podlegać pod system prawny państwa, w którym pracują. Opiekunko! Praca w opiece nad osobami starszymi w Niemczech może przynieść nie tylko dobry i godziwy zarobek. Osobom, które ściągają z Internetu muzykę, filmy lub inne treści objęte ochroną przez prawo autorskie grożą wysokie kary.

Podstawa prawna

W 2008 roku w Niemczech wprowadzono zaostrzone przepisy dotyczące wykorzystywania i udostępniania dóbr autorskich w ustawie o prawie autorskim (Gesetz über Urheberrecht). Ustawa ta przewiduje, wzmożoną kontrolę mediów, które wykorzystuje się do transferu treści objętych prawem autorskim, a zwłaszcza Internetu. Niemiecka policja i sądy posiadają natomiast prawo do kontroli łączy i platform internetowych, które służą jako miejsce wymiany danych miedzy użytkownikami sieci.

Co jest karalne?

Okazuje się, że nie tylko ściąganie plików muzycznych lub filmów z portali udostępniających je w sieci za darmo i podobno legalnie może okazać się łamaniem prawa. Już podczas instalowania programów służących do ściągania muzyki i filmów może dojść do wykroczenia. W tym momencie na naszym prywatnym komputerze, za który ponosimy w świetle prawa odpowiedzialność, możemy udostępnić całkiem niepostrzeżenie pliki muzyczne, filmy i inne treści chronione prawem autorskim innym osobom w sieci i pozostawić pod nimi podpis w postaci naszego adresu IP. Programy służące do ściągania plików z Internetu działają na zasadzie zmasowanego pobierania części tych samych filmów lub fragmentów plików muzycznych z innych prywatnych komputerów. Im więcej osób udostępni dany film, tym szybciej i łatwiej będzie można ściągnąć go na swój dysk.

Jaka kara i dla kogo?

Takie darmowe dzielenie się dobrami kulturowymi i autorskimi jest jednak nielegalne. W Niemczech grozi za to kara pozbawienia wolności do lat trzech. Prawo dopuszcza także nałożenie odszkodowania dla właścicieli użytych dóbr. Trzecia możliwość to kara grzywny w wysokości od 3 000 do nawet 10 000 EUR.

 

Na szczęście kara pozbawienia wolności nie jest zazwyczaj nakładana na użytkowników, którzy popełniają przestępstwo przeciwko prawu autorskiemu nieświadomie przez swoja niewiedzę. Nieznajomość prawa nie zwalnia jednak z kar. Niemieckie sądy i firmy posiadające tantiemy udostępnianych za darmo filmów i muzyki egzekwują je coraz częściej. Również opiekun lub opiekunka osób starszych może okazać się tak zwanym nieświadomym przestępcą i ponieść karę przekreślającą jej wielomiesięczny zarobek.

 

Kiedy nie korzystamy z własnego komputera i oglądamy lub ściągamy filmy za pomocą obcego łącza internetowego pamiętajmy, że szkodzimy innym. Narażamy na odpowiedzialność karną nie tylko siebie, ale i niemiecką rodzinę, która daje nam pracę. Narażamy zatem nie tylko swój portfel, ale i źródło utrzymania.

Co robić?

Jak należy postąpić, kiedy jesteśmy świadomi, że posiadamy na naszym dysku udostępnione treści chronione przez ustawę o prawie autorskim? Nie ma innego wyjścia, jak tylko zrezygnować z procederu i usunąć program, który automatycznie udostępnia je innym. Pamiętajmy, że według przepisów, już samo oglądanie czy wywołanie danego pliku w Internecie jest często pogwałceniem praw autorskich. Wątpliwe jest również oglądanie przez Internet filmów, co do których wiemy, że dopiero co wchodzą do kin.

 

Filmami i muzyką według niemieckiego prawa możemy dzielić się tylko z rodziną i znajomymi. Dopuszczalne jest to tylko wtedy, kiedy posiadamy oryginalny, zakupiony lub udostępniony nam w inny sposób przez producenta produkt. Należy przy tym pamiętać, że producenci nakładają limity kopii lub blokady przeciwko kopiowaniu.

 

W czasie wolnym w pracy opiekuna i opiekunki osób starszych w Niemczech o wiele lepiej obejrzeć niemiecką telewizję i podszkolić swój język niemiecki albo – jeżeli posiadamy własny komputer – kupić w Polsce kilka ciekawych filmów lub też zająć się lekturą dobrej książki. Opiekunko, wcale nie tak trudno jest szybko zamienić status z opiekunki osób starszych na internetowego przestępcę.

Źródła:

http://www.gesetze-im-internet.de/urhg/BJNR012730965.html#BJNR012730965BJNG000101377

http://www.t-online.de/digital/id_13387934/urheberrecht-was-erlaubt-ist-was-nicht-welche-strafen-drohen.html

http://www.rp-online.de/digitales/internet/10000-euro-strafe-oder-gefaengnis-1.2187661

Zdjęcie autora artykułu - Dorota Lewandowska

Dorota Lewandowska

Pełnomocnik Zarządu ds. jakości w firmie CareWork oraz Redaktor Naczelna portalu i kwartalnika arbeitlandia.eu. Ukończyła politologię na UAM w Poznaniu i posiada uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft, doradca niemieckiego instytutu badawczo-szkoleniowego IQH. W branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech pracuje już ponad 20 lat.

Zobacz również: